godzina wyjazdu: 09:30
miejsce startu: Rønne
kierunek: Gudhjem
Na dziś zaplanowałam całe zachodnie i północno-zachodnie wybrzeże. Powiem wam, że widoki warte grzechu - zapierają dech w piersiach. Te fale rozbijające się o klify.... bajka. Ale po kolei.

Rønne pożegnało nas w chmurach. Jednak pogodę rekompensował widok fal uderzających o skaliste nabrzeże przy porcie.

Zgodnie uznaliśmy (jak już wcześniej wspomniałam), że Rønne - jak na stolice - jest bardzo słabo oznakowane jeśli chodzi o trasy rowerowe. Ale to nieistotny szczegół. Jedziemy dalej...

Na odcinku
Rønne - Hasle znajduje się niepozorna, mała miejscowość Sorthat. Prócz przepięknej plaży mieliśmy okazję dotrzeć do jednego z wielu jezior - Safirsøen.
Hasle

Przy wjeździe do miasteczka przywitały nas charakterystyczne dla Hasle białe kominy wędzarni. Wędzarnia w Hasle jest największym tego typu kompleksem na wyspie - w jednym z budynków można poznać historię rybołówstwa bornholmskiego, w kolejnym przyjrzeć się procesowi wędzenia, a na końcu spróbować świeżo wędzonego śledzia, najlepiej popijając złocistym trunkiem - bornholmskim piwkiem. Dodatkowo wędzarnia usytuowana jest na wysokiej skarpie, nad samym morzem - widok błękitnego morza wzmaga apetyt a specjały wędzarni skutecznie go zaspokajają. Ale tej przyjemności postanowiliśmy doznać w Gudhjem.


Hasle ma zabudowę podobną do innych miasteczek na wyspie: kolorowe, niskie domki, wąskie uliczki. Ważnym miejscem miasta jest port, ale to co pierwsze przyciąga wzrok to nie wspaniałe jachty cumujące w dokach, ale rząd nowoczesnych, piętrowych budynków usytuowanych przy samej marinie. Te nowoczesne budynki to prywatne mieszkania majętnych turystów i apartamenty przeznaczone na wynajem.


Na całej wyspie - więc i tutaj, znajdują się galerie i sklepy z odzieżą i "pierdółkami" wykonanymi przez artystów. A jest na czym oko zawiesić...

Urocze widoki doprowadziły nas w okolicy Hasle, gdzie są piękne, piaszczyste plaże.
Helligpeder i Teglkås


To małe osady rybackie, położone ok. 3 km na północ od Hasle. Ze względu na specyficzny klimat powinny być jednym z najważniejszych miejsc wartych odwiedzenia dla każdego turysty. Przydomowe wędzarnia w Helligpeder są prawdopodobnie najstarsze na wyspie.
Jons Kapel

Kaplica Jona - to skała, z której mnich Jon przemawiał do Bornholmczyków i nawracał ich na chrześcijaństwo - tak mówi legenda. Jednak dotarcie na nią wymagało nie lada wysiłku... Ale warto było.

Przy uroczym hotelu o tej samej nazwie posililiśmy się nieco i ruszyliśmy w dalszą drogę - zobaczyć kamieniołomy i wrzosowiska.
Vang

Urocza wioska będąca punktem wypadowym na Jons Kapel i na Ringebakkerne czyli obszar na którym znajduje się kamieniołom granitu. Część odkrywek kamieniołomu objęto ochroną.

Bardzo chcieliśmy dostać się do ruin zamku w Hammeren, ale niestety. W tym terminie 23.08-26.08.2012 miał miejsce Wonderfestiwall 2012 - Hammershus i jedyne co mogliśmy zobaczyć to to... Dojechanie do ruin zamku stało się argumentem mojego męża, aby tu wrócić, kiedyś...
Allinge - Sandvig


Na północnym-zachodzie wyspy główne centrum turystyczne tworzą dwa połączone ze sobą miasta Allinge i Sandvig. Strome ściany klifów wpadające do błękitnego morza, ruiny zamku Hammershus (które widzieliśmy jedynie z daleka - ale za to mamy powód, aby tu wrócić) i wrzosowiska na Hammeren to tylko kilka atutów tego miejsca.
A teraz trochę historii i ciekawostek:
Początkowo były to miasteczka typowo rybackie, jeszcze w średniowieczu w Allinge wybudowano małą przystań rybacką, którą z czasem rozbudowano. Wokół portu który powstał zaczęli osiedlać się pierwsi mieszkańcy. W wieku XIX w okolicy utworzono kamieniołomy - Moseløkken - w których wydobywano granit. Działa tam muzeum, w którym można m.in. obejrzeć narzędzia służące do wydobywania i obróbki granitu oraz proces wydobywczy.
Allinge przywitało nas w promieniach słońca. Mąż zaliczył miejscowy market, gdzie nabył - jak się okazało - pudełko wielkich, kokosowych kremówek. Nie ukrywał rozczarowania ale zjadł kilka. Reszta - trochę zdeformowana - dojechała na caping w Gunhiem, stanowiąc przekąskę do wina. Prócz marketu było jeszcze wiele innych atrakcji: kościół, port, przepiękne domki, stara wędzarnia i biblioteka miejska.
Tejn


Nadmorska miejscowość, w której działa stocznia a w niej remontowane są kutry rybackie, coraz częściej trafiają do niej także luksusowe łodzie jachtowe. No i .... te przepiękne, olbrzymie krzewy hortensji - występują na całej wyspie. Mam nadzieję, że kiedyś, jak będę miała swój ogród uda mi się takie wyhodować...
Heligdommen


Formacje skalne - Święte Skały, należą do najbardziej malowniczej części bornholmskiego wybrzeża - Helligdommen. Ale miejsce to jest chętnie odwiedzane także ze względu na znajdujące się tu Muzeum Sztuki Bornholmskiej (Bornholms Kunstmuseum) - ciekawe rozwiązania architektoniczne w połączeniu z malowniczym krajobrazem tworzy doskonałe tło dla dzieł sztuki wystawionych w muzeum.
Gudhjem


Ale... Miejsce - super, widok - cudny. W takiej atmosferze powinno się spożywać posiłki. W trakcie jedzenia mąż sprawdza naszą dzisiejszą trasę, a ja... nadrabiam notatki z dzisiejszej wycieczki.
A teraz trochę historii...
Gudhjem - Usytuowane u stóp góry Bokul, urokliwe miasteczko, pełne klimatycznych zakątków, przyciąga tłumy turystów.
Ze szczytu góry (50 m n.p.m.) rozpościera się widok na kwitnące ogrody, białe kominy wędzarni, pomarańczowe dachy domów oraz na potężny wiatrak typu holenderskiego - największy na Bornholmie - utworzono w nim kameralną restaurację gdzie można skosztować bornholmskich specjałów. Na horyzoncie przy bezchmurnym niebie zobaczyć można dość dobrze archipelag Ertholmene. Te właśnie widoki sprawiają, że w Gudhjem mieszka wielu artystów, którzy swoje prace wystawiają w miejscowych galeriach.
Osada, która powstała w średniowieczu szybko rozwinęła się i stała jednym z najważniejszych punków wymiany handlowej na Bornholmie. Kupcy z Hanzy przybywali na wyspę, do Gudhjem przede wszystkim po śledzie. I to właśnie w Gudhjem powstała pierwsza duża wędzarnia a było to w XIX wieku - od tamtego czasu z pewnością wiele się zmieniło, ale nie receptura wg której ryby są przygotowywane - ta wykorzystywana jest do dziś.
Gudhjem podobnie jak inne miasta otrzymało połączenie kolejowe - utworzono je w roku 1916 i dzięki niemu można było dojechać koleją do Rønne, Nexø i Aakirkeby. Połączenie działało do roku 1952.
Ok. 19:00 spotkaliśmy się całą czwórką na polu namiotowym. Decyzja: dzisiaj śpimy w namiotach (chłopaki szaleją z radości - wreszcie wożone na bagażnikach namioty zostaną rozpakowany.. jak mało im do szczęścia potrzeba... ha ha ha):
Gughjem Camping
Melsted Ianggade 45
3760 Gudhjem
+45 56485071
Gudhjemcamping.dk
Namioty rozstawiliśmy przy samym urwisko skąd rozpościerał się widok na małą zatokę. Szum fal zapowiadał chłodny wieczór, ale.... W ten ciepły, oprawiony zapierającymi dech w piersiach widokami wieczór, po kąpieli (8DKK), gdy usiedliśmy przy blasku turystycznych świec do butelki wina, nagle coś nas zaskoczyło - cudowna cisza. Morze było spokojne, jak dziecko we śnie, i piękne, rozgwieżdżone niebo. Można by rzec: Romantycznie....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz